sfba.social is one of the many independent Mastodon servers you can use to participate in the fediverse.
A Mastodon instance for the San Francisco Bay Area. Come on in and join us!

Server stats:

2.4K
active users

#pegasus

9 posts9 participants2 posts today
Continued thread

2:14:42 - 2:18:32

Patryk Jaskulski: Czy wedle pana wiedzy mieliście jako prokuratura prawo do analizy danych pozyskiwanych z telefonu sprzed okresu zarządzenia kontroli? I na tej podstawie moglibyście państwo też formułować zarzuty w śledztwie

Remigiusz Signerski: Już na początku przesłuchania wskazałem na przepisy art. 168a i b Kodeksu Postępowania Karnego, które dotyczą kontroli. Wiem, że jest orzeczenie Sądu Apelacyjnego bodajże we Wrocławiu, gdzie w uzasadnieniu wskazano, że metoda polegająca na pozyskiwaniu danych z urządzeń końcowych zawierających dane historyczne sprzed daty zarządzenia kontroli jest nielegalna, ale jest to orzeczenie po pierwsze z 2023 roku, po drugie uzasadnienie do tego orzeczenie sąd sporządził dopiero po roku, a więc w 2024 roku i jest to jedyne orzeczenie w tym zakresie. Co więcej sąd tam myli sposób prowadzenia kontroli z metodą. Wiem, że też w tej sprawie wypowiadał się rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie, który mówił, że sąd nie ma ani uprawnień, ani możliwości do badania jaką metodą zamierza służba pozyskać dane w toku kontroli operacyjnej. Ja uważam, że jest to dość świeże zagadnienie wymagające utarcia praktyki i orzecznictwa. Na pewno podzielam pogląd Sądu Najwyższego dotyczący tego, że wykorzystać można jako to co zebrano obok zarządzonej kontroli tylko w zakresie przestępstw katalogowych ściganych oczywiście z oskarżenia publicznego, bo tylko takie są katalogowe. Natomiast jeżeli chodzi o zakres historyczny to ja mam zdane takie, że jest to dopuszczalne z bardzo prostej przyczyny. Codziennie Policja i inne służby prowadzące postępowania przygotowawcze zatrzymują podejrzanym bądź świadkom telefony komórkowe. Jeżeli uznają, że te telefony zawierają informacje dowodowe to poddają te telefony analizom oddając je biegłym którzy przełamują zabezpieczenia i dokonują skopiowania całej zawartości tego telefonu obejmującej wszytko co tam się znajduje. Ta praktyka jest od lat i nikt nigdy jej nie zakwestionował. Kontrola operacyjna przy użyciu metody, o której mówimy niczym się nie różni za wyjątkiem tego, że w wypadku zatrzymania telefonu komórkowego osoba poddana tej procedurze wie o tym, że została pozbawiona narzędzia i że będą służby miały informacje o rzeczach znajdujących się na tym telefonie natomiast w wypadku kontroli operacyjnej osoba poddana tej kontroli nie ma takiej wiedzy z przyczyn oczywistych, bo to jest operacja niejawna. Moim zdaniem de lege lata jest to dopuszczalne [...]

[ZMANIPULOWANE SMS-y]

Kolejnym ciekawym wątkiem była kwestia wiadomości SMS pochodzących z telefonu Krzysztofa Brejzy, które w sposób zmanipulowany zostały pokazane w TVP Info. Pan prokurator Remigiusz Signerski przeprowadził analizę tego co pojawiło się w TVP Info z materiałami opracowanymi przez CBA jakie otrzymał i zauważył, że to co zostało pokazane w materiale TVP Info nie jest prawdą. Wyniki swoich analiz przekazał do przełożonej.

W poniższym materiale wideo można zobaczyć tę manipulację

youtu.be/38mCRwmjboc?si=_vUbD1

1:45:04 - 1:52:02

Magdalena Sroka: [...] jedna mała kwestia, bo pan ją poruszył, że w momencie, kiedy zapoznawał się z materiałami z kontroli operacyjnej, które dotarły już w sposób opracowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne użył pan takiego sformułowania, że "telefoniki zostały zorganizowane". Natomiast myślę, że o tym możemy powiedzieć, bo to jest sprawa, którą też Krzysztof Brejza wygrał w sądzie i myślę, że możemy to tutaj powiedzieć, że to nie była wiadomość, która pochodziła od Krzysztofa Brejzy a w taki sposób została ona właśnie przez CBA opracowana i czy pan to wiedział?

Remigiusz Signerski: [...] Ja 2 grudnia 2021 roku sporządzałem notatkę urzędową z której wynikało, że po pierwsze brak jest podstaw do zarzutów wobec Krzysztofa Brejzy i tam dokonałem analizy tych wiadomości, które zostały przytoczone w materiale i później powtórzyłem to jeszcze w notatkach z 21 stycznia 2022 i 2 lutego 2022. Jedną z tych notatek z analizą zmanipulowanych wiadomości przedstawiłem mojej przełożonej, ale nie wiem co ona z tym uczyniła

Marcin Bosacki: Kiedy?

Remigiusz Signerski: Niezwłocznie po sporządzeniu tej notatki ją przedłożyłem

Magdalena Sroka: Czyli te SMS-y były zmanipulowane?

Remigiusz Signerski: W tamtej notatce ja po prostu zebrałem to co było opublikowane w materiale prasowym, porównałem to z materiałami śledztwa, czyli z materiałami kontroli operacyjnej i ustaliłem, że materiały w zakresie, w zasadzie wszystkie materiały zostały zmanipulowane

Magdalena Sroka: Czyli te materiały, które były opublikowane przez TVP Info wówczas zostały zmanipulowane na etapie? Bo to jest podstawowe pytanie i przez kogo?

Remigiusz Signerski: Nie zostały zmanipulowane przez CBA. Ja sporządziłem notatkę, gdzie dokładnie wskazuje najpierw jaka w artykule jest wiadomość przytoczona, jaka jest sugestia redagującego i potem porównałem to z tym co znajduje się w materiałach kontroli operacyjnej [...] Materiały były takie, że np. z kilku wiadomości powstałych w różnym okresie czasu, które dzieliły nawet kilkumiesięczne odległości sporządzono jedną wiadomość i tak ją przedstawiono w materiale TVP Info. To jest wiedza powszechna, bo wyrok sądu zapadł więc sąd rozprawił się również z tymi materiałami stwierdzając, że ten materiał powstał w złej wierze

Magdalena Sroka: I został zmanipulowany na poziomie TVP Info rozumiem?

Remigiusz Signerski: Skoro TVP przegrało proces to musiało to tak wyglądać. Ja miałem notatkę analityczną z materiałami i w notatce analitycznej nie było tak jak zostało to przytoczone w artykule TVP Info. Te wiadomości pochodziły z różnych okresów. Były łączone ze sobą i podawane jako jedna wiadomość. Były mylone osoby np. podawano, że Krzysztof Brejza coś wysłał a tak naprawdę to do niego to przysłano. W zasadzie nic tam nie było prawdą

Magdalena Sroka: Tylko jeszcze jedno doprecyzowanie, bo pan powiedział, że te materiały, z którymi się pan zapoznawał z kontroli operacyjnej one były opracowane, czyli to nie była tzw. surówka wszystko co zostało ściągnięte tylko już zostało opracowane przez CBA. Czy weryfikując tę kwestię pan prosił o przesłanie większej ilości materiałów tej tak zwanej części zaciągniętej z telefonu czy opierał się pan porównując to z materiałami w TVP Info, które zostały upublicznione czy porównał je pan z tymi materiałami przesłanymi przez CBA, opracowanymi?

Remigiusz Signerski: Jeszcze wracając, zaraz odpowiem tylko jeszcze wrócę do tych manipulacji. Większość tych wiadomości pochodziła sprzed 2015 roku, czyli sprzed postania wydziału bądź po wszczęci śledztwa, czyli np. z 2017 roku, a więc one siłą rzeczy nie mogły dotyczyć kwestii ewentualnego przestępstwa, które było przedmiotem tego postępowania a zostało to podane w taki sposób jakby to było w ramach tego wydziału. Jeżeli chodzi o kwestie weryfikacji przeze mnie tego artykułu to ja to zrobiłem z własnej inicjatywy. Najpierw robiłem to można powiedzieć po łepkach i wtedy zorientowałem się jaka duża jest skala tej manipulacji i zrobiłem już taką porządną notatkę, gdzie wszystko po przytaczałem i przekazałem to szefowej. Natomiast ja się nie konsultowałem w żaden sposób z CBA, bo ja w tamtym czasie też już nie wiedziałem skąd te przecieki pochodzą

[DŁUGI WĄTEK - POSIEDZENIE KOMISJI DS. PEGASUSA 01.04.2025 - MOJE PODSUMOWANIE]

W dniu 01.04.2025 odbyło się kolejne posiedzenie Komisji ds. Pegasusa. Plan prac komisji przewidywał przesłuchanie trzech osób:

- Pani prokurator Teresy Rutkowskiej-Szmydyńskiej – posiedzenie zostało odwołane. Na chwilę pisania tego podsumowania nie znam przyczyny, dlaczego tak się stało
- Pana prokuratora Remigiusza Signerskiego – na tym przesłuchaniu skupie się w dalszej części tego podsumowania
- Pana Andrzeja Stróżnego , byłego Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego w latach 2020 – 2023 – pan Andrzej Stróżny po raz trzeci nie stawił się na wezwanie w związku z czym Komisja ds. Pegasusa przegłosowała wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o zatrzymanie i doprowadzenie przez Policje pana Andrzeja Stróżnego na posiedzenie komisji oraz wniosek o ukaranie karą porządkową w wysokości 3000 zł

Pan prokurator Remigiusz Signerski wypowiadał się w sposób bardzo rozbudowany używając prawniczego żargonu jednak udało mi się wydobyć kilka informacji dotyczących danych historycznych czy zmanipulowanych wiadomości SMS. Pan prokurator Remigiusz Signerski był jednym z prokuratorów związanych ze śledztwem w sprawie tzw. afery fakturowej w Inowrocławiu. Po więcej szczegółów na jej temat odsyłam do książki pana Michała Kokota „Polska na podsłuchu”

Link - youtube.com/watch?v=Ls7LuSGjq1Y

[KONTROLA PROCESOWA VS. KONTROLA OPERACYJNA]

W trakcie swojej wypowiedzi pan prokurator Remigiusz Signerski poinformował, że istnieje takie coś jak kontrola procesowa, która różni się od kontroli operacyjnej jaką przeprowadziła CBA. Po pierwsze przepisy kontroli procesowej są dosyć stare i ograniczają się tylko do kontroli i utrwalania rozmów i taką kontrolę może zlecić sąd na wniosek prokuratora w przeciwieństwie do kontroli operacyjnej, która może być zlecona przez sąd na wniosek CBA po uzyskaniu zgody Prokuratora Krajowego

37:56 - 41:04

Remigiusz Signerski:[...] zgodnie z przepisami, ustawą o CBA kontrola operacyjna może zostać zarządzona w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw, uzyskania i utrwalania dowodów przestępstwa a także ujawnienia mienia zagrożonego przepadkiem w związku z określonym katalogiem przestępstw pod warunkiem, że inne środki okazały się bezskuteczne lub będą nieprzydatne. W niniejszej sprawie proszę zwrócić uwagę na to, że kontrola operacyjna tak jak, nie zdradzam tajemnicy, bo to jest w mediach, została zainicjowana w kwietniu 2019 roku, a więc postępowanie karne w tej sprawie trwało już półtora roku, bo rozpoczęło się w 2017 roku w Prokuraturze Rejonowej w Inowrocławiu. Pierwszą rzeczą nasuwającą wątpliwości co do tej kontroli operacyjnej jest to, dlaczego to była kontrola prowadzona przez CBA obok postępowania karnego, gdyż przepisy prawa przewidują możliwość stosowania kontroli procesowej zarządzanej przez sąd na wniosek prokuratora z tym, że te przepisy są dosyć stare i przewidują tylko kontrole i utrwalanie rozmów. Natomiast w tej sprawie CBA wystąpiło z wnioskiem o kontrolę polegającą na uzyskiwaniu i utrwalaniu danych zawartych w informatycznych nośnikach danych, telekomunikacyjnych urządzeniach informatycznych i teleinformatycznych. Takiej kontroli prokurator nie może zarządzić. Jeżeli chodzi o tę kontrolę operacyjną zarządzoną przez sąd na wniosek CBA po uzyskaniu zgody Prokuratora Krajowego, bo taka jest procedura, o tej kontroli prokuratorzy prowadzący to śledztwo jak również ja do momentu kiedy te materiały zostały udostępnione na podstawie decyzji szefa CBA do procesu nie mieliśmy wiedzy jak również nie wnioskowaliśmy o przeprowadzenie takiej kontroli, przynajmniej ja nie mam wiedzy żeby prokurator prowadzący to postępowanie czyli prokurator Kierski bądź prokurator Rozmierska [...] nie wnosiły o zainicjowanie takiej kontroli co za tym idzie wydaje się, że uznawały że jeszcze nie okazały się bezskuteczne inne środki dowodowe albo, że zachodzi uzasadnione podejrzenie, że będą nieprzydatne w celu wyjaśnienia okoliczności tej sprawy. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz związana z tą kontrolą jest taka, że w 2016 roku zmieniono przepisy dotyczące tzw. zgody następczej i teraz o tym decyduje prokurator.

1:01:51 - 1:02:11

Marcin Bosacki: Rozumiem, że prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie umownie mówiąc pluszowych wiewiórek, faktur czy inowrocławskiej nie uczestniczyli w zlecaniu kontroli operacyjnej
Remigiusz Signerski: Absolutnie tak

[BRAK ZASADY OWOCÓW ZATRUTEGO DRZEWA]

Jednym z wątków omawiany w trakcie przesłuchania była zmiana Kodeksu Postępowania Karnego z kwietnia 2016 roku

41:02 - 45:21

Remigiusz Signerski:[...] W Polsce też nie funkcjonuje zasada owoców zatrutego drzewa także dowody pozyskane nawet wbrew procedurze, ale przez organ uprawniony co wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego [...] jest dopuszczalne wykorzystanie tych dowodów w toku postępowania karnego. Nadto mamy coś takiego w kontroli operacyjnej, że oprócz tego, że zarządza się kontrolę w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa katalogowego, czyli np. dotyczącego zorganizowanej grupy przestępczej, łapownictwa, przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza to w toku tej kontroli dochodzi do pozyskania tzw. przypadkowych znalezisk. Przypadkowe znaleziska to jest sformułowanie doktrynalne, dotyczy tego, że oprócz tego nagrywają się inne osoby niż objęte postanowieniem sądu o zarządzeniu kontroli operacyjnej jak również mogą być uzyskiwane dowody dotyczące innych przestępstw aniżeli te które były podstawą kierowania wniosku i wydania zgody przez sąd. Przepis art. 168b Kodeksu Postępowania Karnego zmieniony z kwietniem 2016 roku stanowi, że w wypadku pozyskania takich dowodów dotyczących innej osoby bądź innych przestępstw niż objętych decyzją sądu to prokurator podejmuje decyzję co do wykorzystania tych dowodów. jedynym warunkiem wykorzystania tych dowodów jest tylko to, żeby to były przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego [...] Druga kwestia jest jeszcze taka czy można wykorzystać dowody dotyczące przestępstw wszystkich ściganych z oskarżenia publicznego czy tylko przestępstw co do których możliwe jest zarządzenie kontroli operacyjnej. Tutaj jest rozbieżna linia orzecznicza, przy czym dominująca w sądownictwie, zapoczątkowana uchwałą Sądu Najwyższego z 28 marca 2018 roku jest taka tez, że można wykorzystać tylko materiały dotyczące przestępstw katalogowych, czyli tylko takich, które są podstawą do zainicjowania kontroli operacyjnej, tylko i wyłącznie takie. Jednakowoż z tego co pamiętam po wydaniu tej uchwały przez Sąd Najwyższy do prokuratur trafiło pismo Prokuratora Krajowego dotyczące właśnie tego orzeczenia, w którym wskazywano, że prokuratorzy mają nie brać pod uwagę tego orzeczenia

Witold Zembaczyński: To Bogdan Święczkowski wydał wtedy to pismo?

Remigiusz Signerski: Wtedy prokuratorem Krajowym był Bogdan Święczkowski. Nie brać pod uwagę tego orzeczenia w bieżącej praktyce. Kierować się literalnym brzmieniem przepisu, gdyż z pisma pana Prokuratora Krajowego wynikało, że clara non sunt interpretanda, czyli co jest jasne nie podlega interpretacji a w przepisie jest wskazane, że to dotyczy przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego i nie rozróżnia się czy to są przestępstwa katalogowe czy nie w związku z tym takie pismo powstało. Wydaje mi się, że prokuratorzy raczej ignorowali to pismo w swojej praktyce przyjmując stanowisko sądu, gdyż jakby to najprościej powiedzieć recenzentem pracy prokuratora jest sąd więc no w naszym interesie jest działać zgodnie z orzecznictwem sądowym, gdyż w innym wypadku narażamy się na porażkę oskarżenia przed sądem

[DANE HISTORYCZNE]

Jedna z ciekawszych interpretacji dotycząca pozyskania danych historycznych sprzed okresu zarządzenia kontroli pojawiła się w trakcie omawianego posiedzenia. Otóż pan prokurator Roman Signerski zauważył, że pojawiło się orzecznictwo sądowe które wskazuje, że pobrane materiały mają dotyczyć tylko zdarzeń zaistniałych po 2016 roku, w którym to zmieniono przepisy Kodeksu Postępowania Karnego. Według pana prokuratora Remigiusza Signerskiego pozyskiwanie danych historycznych sprzed okresu zarządzenia kontroli jest dopuszczalne i porównuje to do zabezpieczania telefonów przez służby i przekazania ich biegłym z zaznaczeniem, że jedyną różnicą jest to, że w przypadku zatrzymania telefonu osoba będzie o tym wiedziała a w trakcie kontroli operacyjnej nie bo jest to operacja niejawna

45:26 - 48:06

Remigiusz Signerski:[...] Zachodzi wątpliwość co do tego czy ten materiał dowodowy pozyskany z urządzeń końcowych na podstawie zgody sądu z 2019 roku może dotyczyć wszystkich danych historycznych czy tylko danych zaistniałych po 2016 roku, po dniu 14 kwietnia, kiedy zmieniono przepisy ustawy. I tutaj też jest już w miarę wyrobione orzecznictwo. Przyjmuje się, że te materiały mają dotyczyć tylko zdarzeń zaistniałych po 2016 roku. W tej sprawie kontrola operacyjna doprowadziła do pozyskania z urządzenia końcowego senatora Krzysztofa Brejzy materiałów również, jeżeli się nie mylę z 2012 roku. W związku z tym te materiały zgodnie z taką linią orzeczniczą, która wykształciła się trochę później niż postanowienie sądu albo w tym samym czasie, bo to były nowe przepisy więc one musiały przejść przez sądy. Bardzo dużo takich wiadomości dotyczyło zdarzeń sprzed 2016 roku więc tutaj tez zachodziła wątpliwość czy te materiały sprzed 2016 roku, które zostały utrwalone w toku kontroli operacyjnej mogą być wykorzystane jako materiał dowodowy. Jednakże niezależnie od tego jakie jest stanowisko co do wykorzystania tych materiałów to zakres przedmiotowy tego śledztwa dotyczył zdarzeń po 2015 roku związanych z utworzeniem wydziału promocji miasta Inowrocław i tzw. jak to nazwano w materiałach prasowych w TVP i innych mediach fabryką hejtu w urzędzie miejskim. Tak więc w tej sprawie nas powinny interesować tylko i wyłącznie materiały uzyskane po styczniu 2015 roku ewentualnie troszkę wcześniej, gdyż ten wydział był w jakiś sposób formułowano, dobierano tam ludzi, ale nie mogły to być materiały według tego orzecznictwa sądowego pozyskane z końcowego urządzenia z okresu sprzed 2016 roku

Our latest Cyber & Cognitive Conflict Compass (4C) is out: Austria busts Russian #disinfo, Serbia hit with #Pegasus spyware, Lazarus fakes job offers, FamousSparrow sharpens malware, UK rolls out #AI facial recognition and the German coalition talks discuss encryption #backdoors and expansive surveillance. #Cyber never sleeps.

internationalcybersecurity.sub

Cyber & Cognitive Conflict Compass (4C) · Disinformation, Data Breaches, and Digital DystopiasBy International Cybersecurity

NSO Group e i suoi clienti stanno perdendo la loro battaglia per restare nell'ombra e i suoi clienti continuano a farsi beccare con le mani nella marmellata

Giovedì, Amnesty International ha pubblicato un nuovo rapporto che descrive in dettaglio i tentativi di hackeraggio contro due giornalisti serbi, presumibilmente effettuati con lo spyware #Pegasus di #NSO Group.

"Amnesty International ha trascorso anni a monitorare lo spyware Pegasus di NSO Group e il modo in cui è stato utilizzato per colpire attivisti e giornalisti", ha riferito a #TechCrunch Donncha Ó Cearbhaill, responsabile del Security Lab di Amnesty. "Questa ricerca tecnica ha permesso ad Amnesty di identificare siti Web dannosi utilizzati per distribuire lo spyware Pegasus, incluso lo specifico dominio Pegasus utilizzato in questa campagna".

L'articolo di @lorenzofb

techcrunch.com/2025/03/28/agai…

@informatica
RE: infosec.exchange/users/lorenzo…

TechCrunch · Again and again, NSO Group’s customers keep getting their spyware operations caught | TechCrunchDespite the stealthy nature of spyware, security researchers keep detecting Pegasus spyware attacks in part because of sloppy 'operational security.'
Replied in thread

@davidsegarra

"Aquesta resolució arriba després que la jutgessa del Jutjat d’Instrucció núm. 24 denegués la seva imputació, mantenint la investigació penal únicament contra les empreses fabricants i comercialitzadores" de #Pegasus.

El jutjat 24 atura la investigació contra el govern espanyol i l'audiència provincial imputa els directius d'#NSO?

Està actualitzada l'entrada d'@Iridia (és del 3 de març) o son causes diferents? perquè l'Audiencia espanyola ho ha arxivat.

vilaweb.cat/noticies/audiencia

VilaWeb · L'Audiència espanyola arxiva la querella de cinc víctimes de Pegasus i Candiru contra el CNI, la Guàrdia Civil i NSOBy ACN

malicious npm packages (again) targeting cryptocurrency projects, CEOs cranky over CVEs, and BlackLock gets pantsed - here's your Friday wrap up in Infosec News 👇

🔗 opalsec.io/daily-news-update-f

Here's a quick rundown of what's inside:

📦 npm Package Nightmare: 10 packages compromised by an infostealer campaign targeting developer environments. Sensitive data was siphoned off to a remote host. Most of the packages are still available on npm, so be careful!
🦊 Firefox Flaw: A critical sandbox escape vulnerability (CVE-2025-2857) patched in Firefox 136.0.4. Windows users, update ASAP! This one's similar to a Chrome zero-day used in espionage campaigns.
🏥 Ransomware Reckoning: Advanced, a UK healthcare IT provider, slapped with a £3.1 million fine after a LockBit ransomware attack. Lack of vulnerability scanning and poor patch management were key factors.
🌐 Extension Exploitation: Browser extensions can be bought and repurposed, posing a sneaky threat to enterprises. An extension was bought for $50 and was quickly repurposed to redirect traffic.
⚡ Solar Scare: Dozens of vulnerabilities in solar inverters could let attackers disrupt power grids. Remote code execution, device takeover, and more are possible.
😠 CrushFTP Clash: CEO responds aggressively to VulnCheck after critical unauthenticated access vulnerability (CVE-2025-2825) is released. Vulnerability disclosure and patching processes need to be improved!
🕵️‍♀️ Pegasus in Serbia: Journalists targeted with Pegasus spyware, marking the third time in two years that Amnesty has found Pegasus deployed against Serbian civil society.
🤖 Mamont Malware: Russian authorities arrest three for developing the Mamont Android banking trojan. This malware steals financial data and spreads through Telegram.
🦹 Ransomware Reverse: Resecurity infiltrates the BlackLock ransomware gang, gathering intel to help victims. LFI vulnerability exploited, and data shared with authorities.

Stay vigilant out there, folks! 🛡️

Opalsec · Daily News Update: Friday, March 28, 2025 (Australia/Melbourne)Infostealer Campaign Compromises 10 npm Packages Ten npm packages were updated with malicious code to steal environment variables and other sensitive data from developers' systems. The campaign targeted multiple cryptocurrency-related packages, and the popular 'country-currency-map' package was downloaded thousands of times a week. All these packages, except for country-currency-map, are